Już od dłuższego zastanawiamy się nad „pójściem na swoje”. Przymierzamy się do – często najważniejszej – inwestycji i powinniśmy w jej kontekście pamiętać o paru bardzo istotnych krokach, których zwykle nie da się pominąć.
Na początek zdolność kredytowa
Mało kogo stać na luksus zakupienia mieszkania za oszczędności. Wzięcie kredytu to dla większości po prostu konieczność. Zanim zaczniemy oglądać mieszkania warto się zorientować czy mamy w ogóle szanse na kredyt. Chociażby po to, aby potem oszczędzić sobie sytuacji w której spodoba nam się jakieś mieszkanie, ale nie będzie nas na nie stać. Warto więc sprawdzić swoją zdolność kredytową. Możemy to zrobić w banku lub u doradcy finansowego. Również w internecie są dostępne kalkulatory zdolności kredytowej. Przy jej sprawdzaniu warto też rozważyć jeszcze jedną sprawę. Poprawę zdolności kredytowej. Wpływ na nią ma między innymi dochód, forma zatrudnienia czy wiek. Warto uporządkować swoje dotychczasowe kredyty.
Zatrzymajmy się na chwilę przy zdolności. Co bank bierze pod uwagę sprawdzając ją? Cały proces można podzielić na dwie części. Pierwszą z nich określa się jako „ilościową”. W tej części analizuje się między innymi uzyskiwane dochody, a także wydatki związane z utrzymaniem. To czynsz i opłaty za media. Analiza ilościowa bierze też pod uwagę nasze obecne zadłużenie. Jedna bardzo ważna sprawa. Istotny są przychody pozyskiwane z legalnych źródeł (umowa o pracę, zlecenie itp.).
Druga część sprawdzania zdolności kredytowej jest jakościowa. W największym skrócie – bierze się tutaj między innymi pod uwagę dotychczas brane kredyty. Korzystanie z usług banku, historii rachunku. Analiza jakościowa to także cechy osobowościowe. Takie jak chociażby stan cywilny, liczba osób na utrzymaniu Istotny jest również nasz stan majątkowy.
W czasie sprawdzania naszej historii bank zwraca się o raport z BIK. Zresztą samemu również warto sprawdzić, czy nie ma w niej jakiś niespodzianek dotyczących kredytów. Co znajduje się w takim raporcie? Przede wszystkim podsumowanie rachunków kredytów, jak i zapytań o nie. W raporcie te ostatnie są szczegółowo opisane. To między innymi zapytania kredytowe i monitorujące. Zestawienie rachunków zawiera te, które zostały już spłacone, jak i otwarte.
Szukanie mieszkania
To oczywiście możemy robić już w trakcie sprawdzania zdolności kredytowej lub wcześniej. Warto jednak rozważyć dwie dość istotne sprawy z tym związane. Po pierwsze czy wybieramy rynek wtórny czy pierwotny. Oba rozwiązania mają swoje zalety, ale też i wady. Wiele przy tym wyborze zależy od naszych osobistych preferencji. Jeśli zależy nam na mieszkaniu już urządzonym i nie przeszkadza nam to, że prawdopodobnie będziemy musieli wydać pieniądze na remont, wybieramy rynek wtórny. O konsekwencjach takiego wyboru możecie przeczytacie w tym tekście. Jeśli z kolei decyzja brzmi „nowe mieszkanie”, to warto się zapoznać z zaletami rynku pierwotnego.
Warto też się zastanowić czy kupujemy mieszkanie sami, czy jednak skorzystamy z pomocy pośrednika. I podobnie jak w przypadku wyboru rynku oba rozwiązania mają swoje zalety i wady. Pośrednik daje nam możliwość zaoszczędzenia czasu. To on znajdzie oferty, które powinny nam pasować. Ale to kosztuje. Możemy zaoszczędzić te pieniądze i zrobić to samemu.
Gdzie chcemy mieszkać
To kwestia nad którą również powinniśmy się zastanowić już w trakcie poprzedniego kroku. Wiadomo, że każdy z nas ma jakąś wizję miejsca, gdzie chciałby mieszkać. W tym kroku chodzi bardziej o stworzenie sobie alternatywy, gdyby się okazało, że nie stać nas na wymarzoną lokalizacje. Być może będziemy się musieli iść na pełne ustępstwa. Chcemy mieszkać poza centrum, ale niestety nie będziemy mogli w pełni cieszyć się wolnością, bo stać nas będzie na przedmieścia w otoczeniu nowo wybudowanych bloków.
Z drugiej strony być może będziemy sobie mogli pozwolić na zieloną okolicę i brak dużej liczby sąsiadów. W tym wypadku warto zorientować się jak wygląda plan zagospodarowania przestrzennego. Tak aby nie okazało się, że w najbliższym czasie powstanie obok nas kilka nowych bloków.
Ten wybór lokalizacji jest związany z tym co oferuje dane miasto pod tym względem. W przypadku Rzeszowa są miejsca z których wygodnie i bez większych problemów dostaniemy się do centrum. Jednocześnie są one spokojne i oddalone od zgiełku charakterystyczne zwykle dla środka miasta. Jedną z możliwości jest nowa część Osiedla Skyres (zresztą już wkrótce gotowe do zamieszkania:). Położone jest ono u zbiegu ulic Lubelskiej i Warszawskiej. Z jednej strony blisko do centrum Rzeszowa, a więc miejsca, gdzie położone są najważniejsze urzędy. To również właśnie tutaj toczy się życie kulturalne (blisko teatr i filharmonia, również kina) i towarzyskie Rzeszowa.
Bez większego problemu z Osiedla Skyres można się wydostać za miasto. Kilka minut samochodem i jesteśmy na autostradzie A4. A jeśli ktoś lubi podróże samolotem, to niewiele więcej czasu zajmie dostanie ma lotnisko Jasionka. Na Osiedlu Skyres są między innymi kawalerki w sam raz dla singla (niespełna 28 metrów na pierwszym piętrze).
Jak ma wyglądać nasze mieszkanie
Powinniśmy się nad tym bardzo poważnie zastanowić. Jakie mamy preferencje. Czy zależy na pięknym widoku z okna (wtedy warto rozważyć wyższe piętro), czy mieszkanie ma być nasłonecznione itd. Ważny jest też oczywiście rozkład jak i metraż. To wszystko powinniśmy wziąć pod uwagę i mieć świadomość tego, że ma to realny wpływ na cenę.
To w tym kroku musimy się zastanowić nad kwestią możliwego remontu. Zwłaszcza gdy decydujemy się na zakup mieszkania z rynku wtórnego. Na temat remontów napisano już wiele ( i u nas możecie przeczytać chociażby artykuł o tym jak poradzić sobie z łazienką), ale wciąż zdarzają się błędy, które niestety sporo mogą nas kosztować. Jednym z nich jest przesadna wiara we własne możliwości. Warto jednak w tej akurat kwestii spojrzeć na swoje doświadczenie w bardziej racjonalny sposób. Oczywiście wynajęcie ekipy remontowej kosztuje. Tylko, że może się okazać, iż zabierzemy się za zmiany sami, wydamy pieniądze, a efekt okaże się mierny. I wszystko trzeba będzie i tak poprawiać. Czyli wynająć ekipę remontową.
